niedziela, 20 listopada 2016

Co to będzie? Co to będzie?! Tydzień trzeci za nami!

No i stało się! Zostałyśmy rozdzielone! Ja mogę chodzić na siłownię rano a Irena popołudniami. Dobrze, że jest otwarte 24/7...
Szczerze mówiąc miałam pewne obawy jak pójdzie mi bieganie kiedy nie ma przy mnie mojego głównego motywatora. Jakoś poszło :)

KINGA

Zgodnie z planem we wtorek przebiegłam 1,8km, 10minut biegu poprzedzone 3,5min szybkiego marszu na rozgrzewkę. Powinno być 5min ale cóż... miałam lekką obsuwę i skróciłam czas na rzecz większej intensywności. 

Pulsometr uruchomiłam dopiero po 1,5min biegu (skleroza...), odczyt wskazuje:
Czas: 8min 35s
Kcal: 101
❤AV%: 88%
❤MAX%: 94%
In zone: 2min43s

Pewnie odczyty mogłyby być lepsze, powinnam biec wolniej i utrzymać się między 75 a 85% HR, ale co poradzę jak taka dobra muzyka w słuchawkach że nogi same szybciej biegną? Jakieś porady?


Środa zaczęła się... wcześnie. Oj wcześnie... 6:30 na siłowni i szybki trening. Dzisiaj były: pompki, wyciskanie francuskie sztangi, uginanie przedramion z supinacją hantelkami, allahy, unoszenie nóg do klatki piersiowej, plank (cienias jestem więc nawet nie napiszę ile tego było...). Jakoś poszło!






















W czwartek do planu wskoczyły ważne sprawy do załatwienia więc  dopiero w piątek wybiegałam swoje "powolne" 15 minut. Dalej nie mogłam sobie odpuścić i biec wolniej ale w zgodzie z moim tętnem. Sobota kompletnie wypadła z obiegu a dzisiaj... woda mineralna wybuchła mi w torbie... wszystko mokre, ciuchy, buty, mp3... Awaryjny powrót do domu i zero treningu :(

IRENA



We wtorek wykorzystałam ostatnie słoneczne dni i poszłam pobiegać do parku. Około 3 minut marszu i 15 minut spokojnego biegu zaliczone przy zachodzie słońca. Cudownie!



Trening dzień po dniu nie zawsze jest złym pomysłem. Tym razem jednak pogoda już nie pozwoliła na bieg na zewnątrz. Dobrze, że jest alternatywa: siłownia. Spokojny trening zaliczony. 



Ostatni trening zrobiłam dopiero w sobotę. Najpierw potrenowałam mięśnie brzucha, a potem jeszcze krótki bieg na bieżni. Od razu człowiekowi lepiej!

Treningi Ireny (3 tydzień):

LP
DATA
MAX. ŚR CZĘSTOTLIWOŚĆ BICIA SERCA
A[1]
B[2]
C[3]
KCAL
TŁUSZCZ
1
15.11
169.155
0:08
2:52
15:00
138
17
2
16.11
163.149
0:17
3:51
15:07
138
17
3[4]
19.11
175.155
0:02
4:11
11:30
120
15


[1] Czas treningu i częstotliwość bicia serca poniżej ustawionej dla treningu dolnej granicy
[2] Czas treningu i częstotliwość bicia serca w ustawionych dla treningu granicach
[3] Czas treningu i częstotliwość bicia serca powyżej ustawionej dla treningu górnej granicy
[4] Dotyczy tylko części biegowej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz